Zapraszam na pierwszą część ciekawych, może już zapomnianych, a może i nie gier.
Ghost of a tale
Wyobraźcie sobie Risen'a jako grę skradankową, w której głównym bohaterem jest najbardziej urocze stworzenie na świecie, czyli mała myszka, Ghost of a tale jest dokładnie tym. Mechanika i interfejs przypomina bardzo Risen'a 2 natomiast sama gra jest dziełem w całości niemalże jednego człowieka, który pracował jako animator przy produkcjach DreamWorks. To przepiękną i romantyczna z resztą historia, w której przyjdzie nam poznać mnóstwo przezabawnych postaci i zwiedzić masę przepięknych i pełnych detali lokacji, znaleźć garście drobiazgów i ukrytych przedmiotów, które pomogą nam choćby ubrać inaczej naszą postać. Każdy ubiór ma inne statystyki i daje nam inne umiejętności, jedne pozwalają nam ukończyć zadanie po ciuchu, a inne przekraść się niezauważenie między strażnikami. Ghost of a tale to naprawdę wyjątkowa opowieść, która definitywnie zasługuje na kontynuacje i mam nadzieje, że przyjdzie nam ją jeszcze poznać w niedalekiej przyszłości.
Vampyr
Studio, spod którego skrzydeł wyszła seria Life is strange, zaserwowało nam prawdziwego potworka, całkiem przyjemną grę i myślę, że warto się w nią zagłębić. W grze przyjdzie nam grać doktorem Jonathan'em Reid'em, który dopiero co powrócił z frontu pierwszej wojny i jak się szybko okazuje zastał on Londyn opanowany przez śmiertelna epidemie grypy, ale to nie jedyna z epidemii która terroryzuje miasto, bowiem w mieście roi się od wampirów, najróżniejszej maści, a my zostajemy w tajemniczych okolicznościach jednym z nich, nieświadomy tego, kto i dlaczego nas przemienił. Vampyr zaoferuje nam sporo zadań pobocznych, które, choć tyłka nie urywają są wyjątkowo satysfakcjonujące, zwłaszcza gdy przyjdzie nam rozwijać postać, umiejętności i dbać o mieszkańców poszczególnych dzielnic, ale to, co sprawia, że Vampyr to naprawdę wyjątkowy tytuł to fabuła, ktora, choć powoli to bardzo dobrze się rozkręca, aktorstwo i główny bohater trzymają klimat tej mrocznej opowieści na wysokim poziomie.
Detroit: Become human
Jeżeli uwielbiacie SF, historie o androidach, a jeszcze bardziej uwielbiacie genialne filmowe gry, w których wasze wybory mają znaczenie Detroit: Become human to gra dla was. Tytuł twórców Heavy Rain czy Beyond: Dwie dusze to dzieło naprawdę obłędne, opowiadające 3 wyjątkowe historie, zobaczymy tu znanych aktorów, usłyszymy genialną muzykę oraz poznamy dziesiątki różnych rozgałęzień fabuły, która rozwija się zgodnie z tym jaki krok podejmiemy. Niemal każdy krok, każdy ruch, każda decyzja prowadzi do innych rezultatów. Troje głównych bohaterów-androidów, w roli ścisłości przedstawia naprawdę świetny i bardzo różny wielowątkowe opowieści. Z jednej strony mamy rebelianta i rewolucjonistę Marcusa, z drugiej łagodna i emocjonalną Kare, w której rozbudzają się matczyne instynkty, a na dokładkę jedną z najlepszych relacji dwóch kompanów, dobrego i złego glinę - Henka i Conora. To naprawdę świetna opowieść, którą przejść można na dziesiątki sposobów.
A Wy jakie ciekawe gry polecacie?
może być
nom fajne gierki chyba zagramw jedną z gier ale ogółem to android roblxa i lola - league of legends gram BARDzo fajny artykuł pozdrawiam
Polecam ostatnie dwie pozycje i zgadzam się co do nich w 100%.
Spoczko
Ja polecam Arme 3.
całkiem gites
Ghost of a tale polecam najbardziej
Vampyr, super gierka.
mega fainy artykuł
Dobry artukół polecam