Bloo Kid 2 dzięki swojej uroczej grafice starych platformówek, nadaje grze klimatu naszego wczesnego dzieciństwa.
Zacznę może od informacji. Mimo tego, że gra jest naprawdę świetna to w sklepie google play popularność nie jest jej mocną stroną. Z 100 000 pobrań tylko ponad 6 000 graczy zdecydowało się ocenić grę na całkiem niezły wynik, a mianowicie 4,1/5 gwiazdek. Jak na retro platformówkę to niezła ocena. Czytając opinie doznałem różnych uczuć graczy, ponieważ jedni uważają, że ta zręcznościówka jest super, drudzy że za trudna, a trzeci to już sami nie wiedzą czego chcą.
Zanim uruchomimy grę zalecam wyłączenie danych (internet), gdyż mogą wyskakiwać płatne reklamy, a nikt chyba nie lubi płacić i to w dodatku nieświadomie. Ale do rzeczy! Gdy ją włączymy wita nas menu z całkiem "skoczną" muzyczką i oczywiście interfejsem w stylu retro. W oknie gry możemy znaleźć takie opcje jak: główna rozgrywka, ustawienia i dwie niedostępne opcje, więc brak mi informacji na ten temat. Wiem, że w ustawieniach znajdziemy z pewnością możliwość regulowania głośności muzyki oraz dźwięku, zmianę sterowania naszej postaci oraz informację o twórcy.
Gdy wejdziemy w główną rozgrywkę naszym oczom ukazuje się zapis gry. Mamy zapas do zapisania, aż czterech rozgrywek z map, więc możemy np. dawać zagrać młodszemu rodzeństwu bez strachu w oczach, że przez przypadek może nadpisać naszą. Oczywiście niepotrzebne zapisy możemy łatwo usunąć. Gdy wejdziemy po raz pierwszy w nową grę ukazuje się nam poziom trudności. I tu zalecam wybrać łatwy, ponieważ on i tak jest bardzo trudny. Jeśli chodzi o mapki to jest ich pięć, a w każdej z nich znajduje się, aż 54 poziomy. Im wyżej tym trudniej. Sterowanie jest dość proste, ponieważ są to strzałki: ruch postacią w przód lub w tył po lewej stronie, a skok w górę oraz opadanie po prawej.
Za każdy ukończony poziom mamy do zdobycia 6 gwiazdek. Każda gwiazdka czegoś dotyczy. Pierwsza - wszystkie trzy życia zostały zachowane, druga - wszystkie żółte gwiazdki zostały wyzbierane, trzecia - dotyczy tego samego co druga tylko, że gwiazdki są niebieskie, a jest ich trzy, czwarta - zabić wszystkie stworki na mapie, piąta - skończyć poziom w podanym czasie, a szósta - zdążyć złapać balonik przy końcu mapy. Gra według mnie jest świetna i powinni zagrać w nią wszyscy kolekcjonerzy starych gier platformowych.
Mimo tego, że grę pobrałem w sumie dla potrzeb tej recenzji to myślę, że jeszcze trochę w nią pogram, ponieważ zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Miał twórca gry całkiem dobry pomysł, aby grę stowrzyć w wersji retro, gdyż niektórym takie gry sprawiają nie lada frajdę. Mam nadzieję, że gdy Wy zdecydujecie się na takie posunięcie, aby ją pobrać również się Wam spodoba. Pozdrawiam.
Okej
Fajne
fajne