Błędy, przez które przegrywasz [LOL]

Dużo gracz zadaje sobie pytania: Czemu nie mogę wbić wyższej dywizji? Co robie źle? Ten artykuł powstał po to, aby na te pytania odpowiedzieć i pomóc niektórym w staniu się lepszym.

1. Oddawanie innym pozycji.

Często gracze żalą się na czacie i wprost błagają o inną pozycje. My, mając dobre serce bez zastanowienia oddajemy komuś swoją linie. Niestety, często później tego żałujemy. Zastanówcie się. Wiadomo, niektórzy nie lubią grać na danej pozycji lub takim typem bohatera - ale nie może być aż tak źle...tymbardziej jeśli oddaną linię też przegrają. 
Najbardziej niezrozumiałym przypadkiem jest, kiedy gracz nie ma postaci np. supportującej, lub tanka. Przecież zawsze jest szansa i to całkiem spora, że trafi nam się niechciana linia... Riot próbował to obejść stawiając poprzeczkę 16 bohatrów. Niestety to nie podziałało i w niższych dywizjach, nietrudno spotkać yasuo na supporcie...
Jednak jest wyjście z tej sytuacji!

Podczas gier rankingowych, kiedy gracze zastanawiają się nad wyborem, banem postaci lub układają runy, ty możesz skorzystać ze stronki op gg. Możesz tam łatwo sprawdzić ostatnie gry twojego kolegi z teamu, i zdecydować, czy jest warto powierzać mu daną linię!

2. Splitpush bez teleporta.

Najczęściej spitpush odbywa się na górnej alejce. Polega on na pchaniu lini postacią z dużą prędkością ataku lub ad. Trzeba pamiętać jednak o prostej zasadzie: 
Nie pushuj nie mając teleporta!
Dlaczego? 
Podczas gdy my rozwalamy minionki, nasz team chcący lub niechcący, może zacząć teamfight... W takim wypadku są zmuszeni walczyć 4 na 5. Teleport umożliwiłby nam szybkie pojawienie się na miejsciu, wygrany teamfight oraz uniknięcie gadania ze strony teammate'ów (zresztą uzasadnionego).

Wyjątek występuje wtedy, kiedy jesteśmy pewni naszej drużyny i wiemy, że są w stanie wygrać 4 na 5. Dzieje się to wtedy, kiedy na przykład mają Barona. Lecz lepiej dmuchać na zimne i mieć w zanadrzu ten przydatny spell.


3. Freez'owanie lini, kiedy przeciwnik roamuje.

Freez'owanie lini to nic innego jak wolne dobijanie minionów na lini.

Jeśli nasz przeciwnik schodzi z lini, a my zdecydujemy się go nie follow'ować - po wyraźnym ostrzeżeniu naszego teamu o niebezpieczeństwie - powinniśmy postarać się jak najszybciej przepushować linię, aby enemy stracił farmę.

Aby odbyło się to jeszcze szybciej, możecie poprosić o pomoc junglera, jeśli jest niedaleko. Kto wie, może uda wam się zgarnąc wieżę!


4. Naciskanie na innych, aby wzięli jakąś postać.

Na niższych dywizjach, ludzie naoglądają się doświadczonych steamerów, którzy dobrze zagrają daną postacią, powiedzą, że jest OP, a gracze to podłapują. Biorą taką postać lub (co gorsza) przekonują innych do jej wzięcia. Ja, grając na supporcie, często spotykam się z narzucieniem przez sojuszniczego adc np. leony czy tresha. Nie wiem, co te postacie mają w sobie, ale pamiętajcie:

Narzucenie innym danej postaci to najgorsze zło, jakie można zrobić!

5. Dalekie wycieczki nie mając wizji.

Chodzi tu głównie o wcześniej wspomniany splitpush. Grając np.Tryndamere, łatwo uciec od przeciwników używając "e". Jeśli jednak gramy postaciami bez escape, potrzebujemy wizji. Najczęściej takie ataki na jednego gracza są wycelowane w adc, który zostaje na lini pushując, gdy support roamuje. Aby tego uniknąć, pamiętajmy o jednej zasadzie:

Kupujemy wardy, totemy kontroli. Widoczność na mapie to nie tylko robota dla supporta!

6. Chase'owanie

Jest to nic innego, jak gonienie za przeciwnikiem. Czasami trudno odpuścić, tymbardziej, jeśli przeciwnik ma bardzo mało hp, lub użyliśmy przez niego flasha. Niestety takie pogonie najczęściej kończą się zmarnowaniem czasu lub naszą śmiercią. Zdarza się, że mądrzejszy i bardziej doświadczony przeciwnik specjalnie będzie nas zachęcał do pogoni, aby jego drużyna mogła zdobyć wieżę, lub wygrać grę.

Zastanówcie się więc dwa razy, czy warto chase'ować!