Błędy graczy LoLa --> Poradnik.

Cześć!

W dzisiejszym artykule chciałbym przedstawić 5 błędów, które często popełniają gracze LoLa. Celem tego „poradnika” jest uświadomienie im, co robią źle z nadzieją, że poprawią swój styl gry. Zapraszam!

Miłej lektury!

1. ZŁE INICJOWANIE TEAMFIGHTÓW.

Już wyjaśniam, o co tutaj chodzi. Załóżmy, że to Ty odpowiadasz za inicjację (rozpoczęcie) teamfightu (zwykle robią to tanki lub osoby z obszarowym CC), a w przeciwnej drużynie jest Illaoi i Orianna. Obie te postacie potrafią zadać olbrzymie obrażenia, o ile walka toczy się w wąskich przejściach w jungli, ponieważ dzięki temu zarówno Orianna, jak i Illaoi są w stanie użyć ultimate’a na wszystkich przeciwników, co najprawdopodobniej zakończy się przegranym teamfightem.

Co należy zrobić w takiej sytuacji?

Niestety, wszystko zależy od Twojej drużyny, ponieważ sam tego nie wygrasz. Należy uświadomić im, że walki w jungli mijają się z celem i że jedynie te na linii mogą przynieść jakiś skutek. Podobnie jest w przypadku sytuacji, w której któryś z Twoich sojuszników odpowiada za inicjację. 

2. STRATA CZASU.

Część graczy ma tendencję do stałego pushowania linii, co samo w sobie nie jest niczym złym (o ile robi się to z odpowiednim zabezpieczeniem – wizją), dużo gorsze jest jednak to, co dzieje się po spushowaniu linii – większość osób po prostu stoi i czeka na kolejne fale stworów.

Po co?

Jeżeli udało Ci się spushować linię do tego stopnia, że przeciwnik walczy o CSy pod swoją wieżą, zrób coś pożytecznego. Zamiast stać w krzakach i tracić kolejne sekundy gry, możesz chociażby wrócić do bazy, aby kupić przedmiot, na kupno którego Cię stać. Możesz powiadomić junglera, że właśnie pojawił się smok lub herold, a następnie wspólnie pokonać któregoś z nich. Jeśli żadna z tych opcji nie wchodzi w grę, spróbuj zabawić się w junglera i zejdź na inną linię, aby pomóc sojusznikom, zwłaszcza, jeżeli masz jakieś CC. Każde z tych rozwiązań jest o wiele efektywniejsze niż stanie w miejscu.

3. NADMIERNA KOMUNIKACJA Z DRUŻYNĄ.

Poległeś w pierwszej walce ze swoim przeciwnikiem, a Twoja drużyna już obrzuca Cię mięsem i zachęca wszystkich do reportowania Twojego konta? Spokojnie, jest na to bardzo proste rozwiązanie. 
Następnym razem zamiast pisać „wtf? Are you crazy?” albo „stfu, I’m just 0/1” i tracić czas na wszelką interakcję z taką drużyną, po prostu ich wycisz. Gwarantuję, że dzięki temu będziesz mógł w spokoju odrabiać wszelkie straty, a nie zajmować się innymi. Jeden czy dwa reporty nie poskutkują banem.

4. BRAK KONTROLI MAPY.

Jest to jeden z najgłupszych błędów popełnianych przez graczy. Stawianie wardów w tej grze jest bardzo ważne, jednak, aby były one użyteczne, należy od czasu do czasu spojrzeć na mapę, a niewiele osób to robi. Kontrola mapy jest równie ważna w przypadku ganków, ponieważ Twoja drużyna może spingować, że przeciwnik nadchodzi, a dzięki mapie będziesz wiedział kto, skąd i między innymi za ile Cię odwiedzi.

5. THROW.

Popełnianie tego błędu prawie zawsze skutkuje przegraną.

Czym jest throw?

Jest to po prostu przecenianie swoich umiejętności. Rozumiem, że jeżeli gra idzie Ci świetnie to masz ochotę rozwalić całą przeciwną drużynę, jednak to nie tak działa. Typowym przejawem tego zjawiska są walki 1vs5, 2vs5….

Oczywiście czasami zdarzy się tak, że taką walkę 2vs5 można wygrać, ale należy pamiętać, że jest to bardzo trudne, a zwłaszcza, jeżeli gramy solo. Oczywiście throw pojawia się też w walkach 5vs5, gdy drużyna wygrywająca ciągle rozpoczyna teamfighty. Jeden czy dwa z pewnością kończą się zwycięstwem, ale bez powrotu do bazy kolejne nie mają sensu, gdyż jest ona mocno osłabiona i staje się coraz łatwiejsza do pokonania.

 KONIEC! :)