Besiege – Symulator Projektanta Średniowiecznych Maszyn Mordu

Witam, dzisiaj opowiem wam conieco o małej grze logicznej, w której budujemy maszyny oblężnicze, "Besiege".

Besiege to gra logiczna indie wyprodukowana przez Spiderlings Studios, która na razie jest jeszcze we wczesnym dostępie. Jak w to się gra? Do zabawy mamy dwu-rozdziałową kampanie z misjami do wykonania, oraz tryb sandbox, w którym możemy testować, lub bawić się wybudowanymi maszynami, jednak głównym daniem jest tutaj jednoosobowa kampania. Przechodzimy pokolej misje, te mają różnorodne cele do wykonania, od takich banałów, jak rozwalenie chatki, lub zamku, do takich jak kradzież surowców, lub wymordowanie armii. Żadna misja nie wydaje się nudniejsza od innych głównie dzięki temu że grafika, w tym wybuchy, wyglądają fantastycznie i aż chce się przechodzić od nowa te same misje, na różne sposoby. Dobrze, więc gra opiera się na budowaniu, jak to się robi? Mamy tutaj coś w rodzaju popularnej gierki o budowaniu mostów, Bridge Constructor, czyli: czas się zatrzymuje, a my mamy do wyboru różorakie klocki do budowy naszej machiny, wszystkie elementy doczepiamy do niebieskiej kostki, która jest swego rodzaju sercem naszej maszyny. Mamy do wyboru mnóstwo budulca, od podstawowych drewnianych desek, po tarcze, koła, w tym wymyślny arsenał: miotacze ognia, wyrzutnie rakiet, armaty, shotguny, i wiele innych, nasze możliwości są nieograniczone, nic nie stoi na przeszkodzie żeby zbudować czołg, a nawet mecha. Nasze maszyny samodzielnie kontrolujemy, wybrane klocki mają przypisane przyciski na klawiaturze.

Warstwa wizualna gry jest bardzo przyjemna, ma się wrażenie obcowanie ze swego rodzajem makiety. Gorzej z muzyką. Bo jej tu nie ma. Cóż, uroki gier we wczesnym dostępie.

Teraz czas na najlepszą część gry, Steam Workshop, tutaj ludzie mogą udostępniać swoje maszyny, dzięki czemu możemy się ponawić czyimś mechem czy czołgiem, świetna sprawa.

Grę serdecznie polecam, jednak ostrzegam – jest dosyć krótka jeśli chce się przejść każdą misję tylko raz. Cena to jakieś 8 euro, myśle że jest to ciutke za dużo za tak małą grę, warto poczekać na przecene.

Artykuł napisał julbar dla strony gamehag.