• Zaloguj Zarejestruj

    Zbieraj

    Nagrody

    Społeczność

    Jak to działa

    Wejdź na nową stronę do zarabiania - Earnweb.com

    Oceń artykuł "Batman: Arkham City - Recenzja"

    (4/5) 1 ocena
    Conndi, 21 kwietnia 2017 19:56

    Batman: Arkham City - Recenzja

    Nigdy nie przepadałem za Batmanem, ale uwiodła mnie gra o nim od studia Rocksteady. Chyba każdy chciałby zostać bohaterem, który do tego potrafi komuś sklepać porządnie tyłek. Niesamowicie wysokie oceny od różnych platform nie mogły wziąć się znikąd, przyjrzyjmy się zatem bliżej tej produkcji.

    Batman: Arkham City jest drugą częścią z serii gier akcji o Batmanie, które podbiły serca wielu graczy. Możliwość wymierzania sprawiedliwości, z lekka zawiła fabuła i wyśmienity system walki spodobały się każdemu, a między innymi dzięki temu produkcja otrzymała na Steamie perfekcyjną notę - 10/10.

    Jako Bruce Wayne, naszym zadaniem jest zamknięcie Arkham City, czyli miejsca wymierzonego specjalnie przez burmistrza miasta Gotham dla wszystkich przestępców, którzy zostali do tego fragmentu miasta przeniesieni z Azylu Arkham - więzienia, wokół którego skupiała się treść fabularna pierwszej odsłony. Niefortunnie zarządcą Arkham City okazuje się Hugo Strange, zagorzały przeciwnik Batmana, który posiada przeciw nam potężną broń - zna naszą tożsamość. Bruce ma za zadanie odkryć, co złego planuje Strange i (jak zwykle) uratować zamieszanych w to wydarzenie niewinnych ludzi. Pomocne w tym okażą się niesamowite umiejętności detektywistyczne Wayne'a, jego przeróżne gadżety, których ma całą masę oraz tradycyjnie jego kamerdyner Alfred.
    Niesamowicie wytrenowanemu w boju Bruce'owi niestraszny jest żaden przeciwnik. Genialny system walki jest zaprojektowany w ten sposób, że możemy dosłownie latać po polu bitwy i eliminować po kolei wszystko co się rusza. Szeroki wachlarz możliwości pozwala nam na zajęcie się delikwentami w sposób, który najbardziej nam odpowiada, a praktycznie wszystkie próby ataku możemy skontrować. Widowiskowość ciosów sprawia, że chce się walczyć bez końca i to jest chyba największy atut Batmana: Arkham City.

    Wykonując niektóre zadania poboczne zyskujemy możliwość ulepszania niektórych gadżetów. Mamy w naszym asortymencie między innymi Batarang, a więc odpowiednik tradycyjnego bumeranga, wybuchowy żel pozwalający nam na wysadzenie czegoś niezależnie od tego, w jakiej odległości od niego się znajdujemy, hak umożliwiający nam swobodne fruwanie po mieście i chwytanie się prawie każdej krawędzi budynku. To wszystko w stylowy sposób urozmaica Batmana, dając nam więcej możliwości, ale przy okazji nas nimi nie zasypując. A wierzcie, że w niektórych grach tak jest, jednak w większości przypadków bycie półbogiem szybko się nudzi.
    Zależnie od tego, jak wielkie combo wykonamy, w walce dostajemy odpowiednio dopasowaną do tego ilość doświadczenia, które możemy również otrzymać znajdując/niszcząc niektóre przedmioty na terenie całego Arkham City. Za otrzymany experience jesteśmy w stanie ulepszyć jedną z wielu zdolności Batmana, czy nawet Kobiety-Kot, w którą również wcielamy się w niektórych epizodach rozgrywki. Zapewnia nam to niezłą różnorodność, za każdym więc razem przechodzi nam się grę odrobinę inaczej. Samo Arkham jest bardzo wielkim obszarem i jest w nim co robić. Gracze lubiący zaliczać wszystkie gry na 100% nie będą zawiedzieni, ponieważ do Batmana zostało także dodanych mnóstwo znajdziek rozpanoszonych na terenie całego Arkham City.

    Podsumowując - Batman zachwyca różnorodnością i możliwościami rozprawiania się z przeciwnikami, fabułą oraz klimatem. Chyba wszystkim. Bez wątpienia zatem podzielę zdanie Steama i wystawię tej produkcji 10/10.

    Plusy:

    +
    Niesamowity system walki
    + Dosyć rozbudowana fabuła
    + Dużo zadań pobocznych
    + Multum znajdziek

    Minusy:
    -
    Ciężko się do czegokolwiek przyczepić, co w sumie też jest minusem ;)

    Oceń artykuł Batman: Arkham City - Recenzja

    (4/5) 1 ocena

    Komentarze

    swietna gra ale arkham lepsza

    5 marca 2020 22:52
    0

    recenzja jest super a sama gra wspaniała

    28 kwietnia 2017 19:43
    0