Czołem!
Gra Ansible została wydana 8 listopada 2018 roku. Jest ona pierwszą produkcją indyjskiego studia Umbral Arts. Twórcy stwierdzili, że bardzo przyłożyli się do stworzenia tego tytułu. Czy można dostrzec te starania? Zobaczmy!
Wcielamy się w młodego chłopaka o imieniu Joe. Postanowił on wybrać się ze swoją dziewczyną Emily na urlop. Stwierdzili, że najlepszym pomysłem będzie rozbicie namiotu w lesie. Podczas zwiedzania okolicy, przez przypadek natknęli się na coś, co w ułamek sekundy zamieniło dobrą zabawę w walkę o przetrwanie. Odkrywają oni bowiem kryjówkę obcej cywilizacji. Jak to u typowych bohaterów horrorów bywa, zdrowy rozsądek zastępuje ciekawość i postanawiają ją zwiedzić.
Jak możecie łatwo się domyślić, przybysze z kosmosu nie są do nas pozytywnie nastawieni. Weszliśmy przecież na ich terytorium. Ale to nie jedyny powód, który sprawia, że chcą nas złapać. Jesteśmy dla nich świeżymi obiektami badawczymi, które same się podstawiły im pod nos. Oprócz tego skrywają w swojej norze przerażające tajemnice i wolałyby, aby nie ujrzały one światła dziennego.
Nasza zakochana para jest trudnym przeciwnikiem, zwłaszcza dlatego, że potrafią świetnie ze sobą współpracować. Gra będzie więc polegała głównie na masakrowaniu przebrzydłych kreatur za pomocą znalezionej w ich kryjówce kolekcji broni. Jeśli chodzi o jej użytkowanie, twórcy postawili na jak największy realizm. Co to oznacza?
A to, że strzelanie będzie sporym wyzwaniem. Przykładowo, podczas korzystani z większych broni trzeba będzie zakrywać swoje uszy. Zapominanie o tym będzie skutkowało zmniejszeniem stanu zdrowia bohatera, a nawet doprowadzenie do chwilowej utraty przytomności, co raczej nie jest miłym przeżyciem - biorąc pod uwagę to, że znajdujemy się w miejscu, gdzie każda nasza słabość zostanie wykorzystana przeciwko nam.
Kolejnym realistycznym elementem będzie przymus stawania w miejscu podczas strzelania. Oczywiście, będziemy mogli robić to, biegając i skacząc, ale trafienie kogokolwiek będzie o wiele trudniejsze.
Pomówmy teraz trochę o przeciwnikach. Wspomniałem już, że są to przybysze z innej planety. Nie będą to jednak tylko smutne stworki z olbrzymią głową i długimi rękoma. Poznamy wiele dziwnych gatunków, od przeraźliwie szybkich pająków po powolne, ale wyjątkowo inteligentne kolosy. Z każdym przebytym piętrem przeciwnicy będą coraz silniejsi. Na szczęście podczas eksplorowania natrafimy na wiele specjalistycznych części, które będziemy mogli wykorzystać do ulepszania naszych broni.
Ostatnie, o czym wspomnę, to wszechobecne pułapki. Lasery, zapadająca się podłoga, olbrzymie kule i inne smaczki będą utrudniać nam rozgrywkę. Spokojnie, nie pojawią się bez zapowiedzi - po prostu trzeba będzie mieć oczy dookoła głowy.
Grafika jest bardzo, bardzo słaba. Jestem pewny, że wam również się ona nie spodoba. Ansible wyjątkowo kuleje pod tym względem. Na szczęście tę sytuację znacznie poprawia ilość godzin rozgrywki, które twórcy szacują na aż kilkadziesiąt.
Podsumowanie: Skusiłbym się na zakup tej gry, gdyby cena nie była aż tak wysoka (40 zł) w porównaniu z tak ubogą zawartością. Jestem gotów wziąć ją tylko wtedy, gdy będzie dostępna na wielkiej przecenie. Czy ją polecam? Nie, jest wiele ciekawszych horrorów w podobnej cenie.
A wy co sądzicie o grze Ansible? Zakupicie ją, czy raczej nie?
Autor: Wezuwiusz
tak wlasniejest
Spoko artykuł! +
taki masny ten artykul bym powiedzial
Zarombisty
Sztosikkk
zajebiste
Gra wygląda na fajną ale ze screenów widać że czasami jest strasznie ciemna
Artykuł dobrze zrobiony straszna gra
Super artykuł
Przyjemny artykuł, dobrze się czyta! +