Tak dokłanie moi mili. To Sword art Online. Chciałbym zmienić stosunek do gry tu na gamehag'u Ta gra to oczywiście: SAO Legends. Jakieś 2 niecałe miesiące temu obejrzałem wszystkie sezony animy. Miło się oglądało. Byłem zachwycony. Pisze na temat tego serialu, ponieważ pomimo iż minął dopiero ponad miesiąć chętnie obejrzę go drugi raz (oraz dlatego że związany jest z grą :D ). Sama tematyka skłoniła mnie do obejrzenia tej animy: Uwiezieni w grze?! I tak się to zaczeło. Gdy już obejżałem kilka odcinków wpadłem po uszy. Uświadomiłem sobie że ta anime tak mi się spodobała, że nie zamierzałem odejść od komputera póki nie obejrzę wszystkiego. Zapewniam, że jak obejrzycie pierwsze 6 odcników wciągniecie się tak jak ja. Gorąco polecam puszczenie podczas czytania tych soundtrack'ów.
To zbyt oczywiste żeby stwierdzić że Sword Art Online (SAO) jest dość starą anime. Produkcja zaczeła się w 2010 r. To nie zmienia faktu, że anime jest rewelacyjna pomimo swojego wieku. Robi się z niej klasyk, jadnak wyróżnia się z pośród innych anime tym, że stawia prawie cały czas na uczucia. Od miłosnych rozterek bohatera aż do jego furii w trakcie walki.
Fabuła w pierszym sezonie jest stosunkowo prosta, ale komplikują ją bohaterowie. 10 tysięcy graczy loguje sę używając specjalnego kasku (NerveGear). Sprzęt ten przechwytuje wszelkie bodźce z mózgu, i daje możliwość widzieć grę swoimi czami. Czuć miecz swoimi rękoma. Żyć, jak w normalnym życiu.
Normalne życie w grze? Tak. Dobrze przeczytaliście, ale na ten temat uzupełnie później.
Wracając do rzeczy. Gracze są zadowoleni z gry, jednak wszyscy orientują się, że nie mogą się wylogować. Twórca gry (Admin-Bóg) oznajmia im, że jak zginął w grze giną w realu. Oznajmie im też, że jeśli chcą żyć muszą przejść tą grę. Wszystko dzieje się oczami naszego Kirito (Główny bohater w serialu). Koniecznie chce wystartować naknajszybciej i jaknajwięcej przyexpić, aby wziąść na swoje barki przejście całej gry. Po wielu przygodach i walkach z graczami, którzy zabijają innych graczy(PvP), poznaje Asune (bliżej) i jest w stanie oddać życie w razie potrzeby. Cała znajomość dodaje wątków i urody serialowi.
Fabuła w pierszym sezonie jest stosunkowo prosta, ale komplikują ją bohaterowie. 10 tysięcy graczy loguje sę używając specjalnego kasku (NerveGear). Sprzęt ten przechwytuje wszelkie bodźce z mózgu, i daje możliwość widzieć grę swoimi czami. Czuć miecz swoimi rękoma. Żyć, jak w normalnym życiu.
Normalne życie w grze? Tak. Dobrze przeczytaliście, ale na ten temat uzupełnie później.
Wracając do rzeczy. Gracze są zadowoleni z gry, jednak wszyscy orientują się, że nie mogą się wylogować. Twórca gry (Admin-Bóg) oznajmia im, że jak zginął w grze giną w realu. Oznajmie im też, że jeśli chcą żyć muszą przejść tą grę. Wszystko dzieje się oczami naszego Kirito (Główny bohater w serialu). Koniecznie chce wystartować naknajszybciej i jaknajwięcej przyexpić, aby wziąść na swoje barki przejście całej gry. Po wielu przygodach i walkach z graczami, którzy zabijają innych graczy(PvP), poznaje Asune (bliżej) i jest w stanie oddać życie w razie potrzeby. Cała znajomość dodaje wątków i urody serialowi.
Zapewne zastanawiacie się,dlaczego w ogóle poleciłem soundtrack'a. Odpowiedź chyba już znacie jak puściliście sound track, jeżeli tego nie zrobiliście to postaram się tam to w skrócie wyjaśnić.
Soundtrack w naszym serialu buduje emocje. We wszystkich utworach nie ma ani jednego dźwięku z komputera. Wszystko to są instrumenty a przede twszystkim : pianino, skrzybce, flety. Same utwory są genialne. Pomimo wspólnych instrumentów w każda ścieżka dźwiękowa jest inna. Każda też jest przyporządkowana do rozterek uczuciowych bohaterów. Szczególnie podczas walki. Daje to nam Epickie połączenie.
Apropo bohaterów. Zapewne ktoś kto nie oglądał SAO zastanawia się, dlaczego ja tak pisze o tych uczuciach? A to dlatego, że bohaterowie są uwięzieni w grze. Nie mogą jednak myśleć, że są w grze. Wszystko sprowadza się do faktu, że jak zginą w grze, umierają naprawdę. W realu nikt nie stara się zabić nie? Postaci spada HP do 0 i chełm na głowie, który mają założony pali im mózg. Żyją w strachu i depresji. Żyją tak, jak w normalnym życiu. Żyją tak bo innego wyjścia nie ma.
Wielu bohaterów kończy swoją przygodę przez depresję. Inni przez głupote ludzi w realu. Jednak większość żyje dzięki strachowi, przynależnośći do grupy, poczucia obowiązku. Nie brakuje tu nam przyjaźni i miłości które formują kręgosłup moralny bohaterów, zmieniają ich stosunek do półapki jaką jest ta gra. Inaczej spędzają wolny czas. Rozwijają swoje umiejętności w gotowaniu, rybołóstwie, a przede wszystkim oddają się temu co kochają.
Kończąc ten artykół jestem w stanie stwierdzić, że ci którzy obejrzeli tą anime, obejrzą ją po raz kolejny. Oczywiście wielu z was będzie oglądać po raz 1. Nawet starsi dostrzegą potencjał i będą czekać na Film, który ukarze się w tym roku. Z góry uprzedzam że nie ma na internecie dubbingu serialu. Jadnak mam nadzieję, że dacie tej anime szanse. Wielu z was, ta anima złapie za serducho i pociągnie w wpaniały świat
Sword Art Online
Soundtrack w naszym serialu buduje emocje. We wszystkich utworach nie ma ani jednego dźwięku z komputera. Wszystko to są instrumenty a przede twszystkim : pianino, skrzybce, flety. Same utwory są genialne. Pomimo wspólnych instrumentów w każda ścieżka dźwiękowa jest inna. Każda też jest przyporządkowana do rozterek uczuciowych bohaterów. Szczególnie podczas walki. Daje to nam Epickie połączenie.
Apropo bohaterów. Zapewne ktoś kto nie oglądał SAO zastanawia się, dlaczego ja tak pisze o tych uczuciach? A to dlatego, że bohaterowie są uwięzieni w grze. Nie mogą jednak myśleć, że są w grze. Wszystko sprowadza się do faktu, że jak zginą w grze, umierają naprawdę. W realu nikt nie stara się zabić nie? Postaci spada HP do 0 i chełm na głowie, który mają założony pali im mózg. Żyją w strachu i depresji. Żyją tak, jak w normalnym życiu. Żyją tak bo innego wyjścia nie ma.
Wielu bohaterów kończy swoją przygodę przez depresję. Inni przez głupote ludzi w realu. Jednak większość żyje dzięki strachowi, przynależnośći do grupy, poczucia obowiązku. Nie brakuje tu nam przyjaźni i miłości które formują kręgosłup moralny bohaterów, zmieniają ich stosunek do półapki jaką jest ta gra. Inaczej spędzają wolny czas. Rozwijają swoje umiejętności w gotowaniu, rybołóstwie, a przede wszystkim oddają się temu co kochają.
Kończąc ten artykół jestem w stanie stwierdzić, że ci którzy obejrzeli tą anime, obejrzą ją po raz kolejny. Oczywiście wielu z was będzie oglądać po raz 1. Nawet starsi dostrzegą potencjał i będą czekać na Film, który ukarze się w tym roku. Z góry uprzedzam że nie ma na internecie dubbingu serialu. Jadnak mam nadzieję, że dacie tej anime szanse. Wielu z was, ta anima złapie za serducho i pociągnie w wpaniały świat
Sword Art Online
fajny artykuł
fAJNY ARTYKUŁ OBY TAK DALEJ UWU
Fajny artykuł
fajne :PPPP
Fajny artykuł