Witam ponownie!
W poprzednim artykule zajęliśmy się 4 grami na telefon, które były stare, ale nadal są fajne. Ale tym razem zajmiemy się 4 najlepszymi grami na komputer (według mnie)

Ruszamy! - Miejsce czwarte: Genshin Impact

Genshin Impact to gra fabularna pełna akcji w świecie fantasy, w której jest otwarty świat do eksploracji.
Gra jest głównie oparta na systemie walki z wykorzystaniem magii żywiołów oraz zmienianiu postaci. Genshin Impact jest tylko w trybie online z możliwością zagrania w trybie wieloosobowym składającym się z maksymalnie czterech graczy. W grze są różne wyzwania, eventy, itp.
Produkcja jest dostępna zarówno na komputer, jak i na konsolę PlayStation 4 oraz telefony z systemem Android oraz IOS.
Gra jest naprawdę dobrze zrobiona graficznie, jak i fabularnie, więc warto zagrać! :)

Miejsce trzecie: Five Nights at Freddy's

Five Nights at Freddy's to nie gra, lecz seria gier opowiadająca o animatronikach, które chcą dopaść nocnego stróża. Zadanie nocnego stróża polega na przetrwaniu do 6 rano, gdzie nocna zmiana się kończy. W czasie nocnej zmiany animatroniki będą próbowały się dostać do biura naszego głównego bohatera i włożyć go do kostiumu Freddiego. Nocny stróż ma do dyspozycji kamery, przez które może patrzeć gdzie zwierzęce roboty są. Po przetrwaniu nocy, rozpoczyna się następna. Z każdą kolejną nocą animatroniki są bardziej agresywne. Noc jest pięć (jak sama nazwa wskazuje), lecz są też dwie dodatkowe takie jak: noc 6 i tzw. "Custom Night" w którym gracz może sobie ustawić jak bardzo agresywne mają być animatroniki. Seria gier ma bardzo ciekawą fabułę, więc polecam się z nią zapoznać :)

Miejsce drugie: Slendytubbies
Slendytubbies - akcja - nethry.com
Slendytubbies to seria gier, w której wcielamy się w Białego Teletubisia (nazywanego Guardianem) i zbieramy teletubisiowe kremiki oraz uciekamy przed antagonistą - Tinky Winkym. Wszystkich głównych części bieganiny za kremikami jest trzy. Lecz w trzeciej części mamy już główną fabułę, w której dowiadujemy się jak zostały zainfekowane nasze radosne postacie z Teletubisiów. Oprócz trzech głównych części mamy także inne produkcje takie jak Slendytubbies 2D, Slendytubbies: Anniversary Edition. Oczywiście zawsze jakaś popularna gra (była popularna z jakieś parę lat temu) musi mieć swoje fanowskie produkcje. Jedna z popularnych fanowskich wersji to Slendytubbies: They're Coming.
Jeżeli lubicie się bać, to zagrajcie w Slendytubbies 2, ponieważ ta część jest najstraszniejsza od 2 pozostałych. Polecam zagrać :)

No i na pierwszym miejscu jest: Minecraft!

Minecraft to jedna z najbardziej popularnych gier na świecie. Gra jest zbudowana z sześcianów, co jest naprawdę ciekawym ruchem. Została ona stworzona przez Markusa Alexeja Perssona - znanego jako Notch. Minecraft ma nam do zaoferowania kilka trybów gry, takie jak:

- Przetrwanie: Tryb gry polega na przetrwaniu w naszym sześciennym świecie. Robimy narzędzia, kopiemy surowce, odkrywamy nowe miejsca oraz światy: Nether oraz End. Celem gry jest dojście do Endu, pokonanie Smoka Kresu i wskoczenie do portalu. Wówczas (jeżeli jesteśmy na nowszych wersjach) pojawią się napisy końcowe. Kiedy napisy się już skończą, wtedy wracamy do normalnego świata.
- Kreatywny: Tryb Kreatywny daje nam możliwość nieskończonego budowania z jakiegokolwiek bloku w grze, możliwość zdobycia nieskończonej liczby surowców. Ten tryb na pewno pobudza kreatywność, bo wiadomo, to jest Kreatywny.
- Hardcore: Jest to takie przetrwanie, ale trudniejsze, ponieważ kiedy zginiemy, nie możemy się odrodzić.
- Spectator: Ten tryb pozwala na przenikanie przez bloki, ale uniemożliwia kopanie bloków, uniemożliwia używania narzędzi, itp.

Minecraft również posiada tryb wieloosobowy na którym można zagrać z innymi graczami. I właśnie gracze tworzą serwery, do których można dołączyć i na nich zagrać w różne mini gry.

Gra ma również wiele sekretów takich jak: płyta 11 i 13, tajemnicze postacie, itp.

Gra jest naprawdę świetna, polecam odpalić teraz Minecrafta i w niego zagrać :)

Dzięki za przeczytanie tego artykułu! Mam nadzieję, że się wam spodobał, bo się przy nim naprawdę napracowałem :)