Playerunknown's Battlegrounds recenzja .

Playerunknown's Battlegrounds to jak na razie dostępny we wczesnym dostępie na pc survival multiplayer sandbox. Sama gra powstała dzięki pewnemu Irlandczykowi twórcy modów do Army 2 znanego jako Player Unknown. Potem współpracował on z H1z1 aż w końcu zamiast wsadzać swój pomysł do innych gier postanowił stworzyć własną. Dzięki swej promocji na Yt oraz zupełnie nowym doznaniom z rozgrywki produkt szybko zyskał popularność wśród użytkowników steam.

Akcja gry osadzona jest na wyspie w grze dostępnych jest kilka trybów możemy grać w koalicji z przyjaciółmi na inną ekipę. Lub samemu na 100 innych graczy gdzie każdy będzie próbował nas zabić a w ostateczności wygra tylko jedna osoba. Jak wygląda od kuchni taki deathmatch cóż na początku każdy gracz leci na wyspę samolotem a potem decyduje gdzie chce wylądować na spadochronie. Każdy użytkownik na początku zabawy jest bezbronny wszelkie środki niezbędne do jak najdłuższego przeżycia musi zdobyć sobie sam. I tu pojawia się losowość gry za każdym razem mapa generowana jest od nowa a przedmioty takie jak pojazdy, domy, miasta mają nowe położenie. Sam mecz przy tak dużej mapie mógłby trwać w nieskończoność jednak aby temu zapobiec wprowadzono strefę. Jest to obszar w którym musimy się znaleźć by przeżyć a może się on pojawić w dowolnym miejscu. I tu pojawia się kwestia taktyki gdyż przez początek zabawy gramy ostrożnie zbieramy broń itd a potem wszytko szalg trafia musimy zaryzykować przyjść do obszaru gdzie jest dużo graczy. A na naszej drodze może stanąć snajper, lub inny gracz dlatego przez całą rozrywkę obliczamy ryzyko stramy się chować lub poruszać tak szybko by nie dało się nas zestrzelić. Ale czasem jeden zbłąkany strzał i cały nasz wysiłek na marne po prostu typowy PUG.

Podsumowanie :
Plusy :
-Grafika.
-Gra daje mnóstwo frajdy pozwala obmyślać taktyki.
-Losowość.
-Kilka trybów gry.
Minusy :
-Liczne niedoróbki ale gra jest jeszcze we wczesnym dostępie.
Ocena końcowa 8.9/10.