Jak stracić 8 milionów przy produkowaniu konsoli

Mam nadzieję, że ten artykuł wam się spodoba jak poprzednie, miłego czytania!

Jak wiecie konsole podzieliły się na 3 terytoria różnych marek: Nintendo, Microsoftu oraz Sony. Dwie ostatnie regularnie toczą wojny o konsumentów wydając różne ekskluzywne gry, dziś powiem wam jednak o konsoli za 8 milionów działającej słabiej niż telefon.

O jakiej konsoli mówię?
Dla niewtajemniczonych powiem, że chodzi mi o konsolę OUYA. Jest to jeden z największych sukcesów kickstartera, jednakże tylko wynikowo. W 2012 twórcy zarobili 8 milionów na wykonanie, co stanowiło prawie dziewięciokrotność sumy. Brzmi dla was jak murowany sukces? W sumie tak jest, jeśli mur jest zrobiony z wykałaczek. 

Martwy kawałek plastiku
Po wielu latach, bo aż 7 w okolicach lipca konsola wycofała swój sklep a konsola umarła. Mimo, że konsola wycofała sklep dopiero wtedy, to już wcześniej konsola była trupem.

Dobry cel produkcji
Celem konsoli pracownika samsunga było zapewnienie za małą cenę bardzo otwartego na nowe gry urządzenia. Żeby wszyscy zrozumieli, jego celem było zapewnienie możliwości swobodnej publikacji swojego dzieła, co stało się wiele lat później genialnym pomysłem na grę (Dreams, 14 luty 2020). By jeszcze bardziej ułatwić pracę chciano, by twórcy niezależni nie płacili za żadne licencje w przeciwieństwie do innych konsol. Miało to zagwarantować dużą bibliotekę najczęściej darmowych gier. Miano nawet nie odmawiać gwarancji po modyfikacji urządzenia.

Bebechy konsoli
Wiele osób zapewne powie, że wie teraz przez co konsola umarła, jednak trzeba wspomnieć o tym, że konsola kosztowała niecałe 400 zł.

• 4 procesory Tegra3
• 1GB RAMu
• 8GB pamięci flash
• Połączenie HDMI po telewizora mającego max 1080p
• WiFi 802,11 b/g/n
• Bluetooth LE 4.0
• Jedno USB 2.0
• Bezprzewodowy kontroler
• Zasilanie Android 4.0
• Dostępny Ethernet

Głęboka wiara w sukces
Wiele twórców postanowiło zrobić współpracę z tą tanią konsolką, Square Enix postanowiło wydać na tą konsolę trzecią część z serii Final Fantasy albo Prequel gry Human Element zapowiedziana przez Roberta Bowlinga, było też wsparcie dla usługi online, czyli możliwości grania w chmurze, zapowiedziano wsparcie dla odtwarzacza multimediów XBMC i TuneIn, zajmujące się słuchaniem stacji radiowych z całego świata.

Dlaczego OUYA upadła?
Już w grudniu 2012 konsola trafiła do fundatorów oraz deweloperów. Okazało się wtedy, że ta konsola była zwykłym bublem, działała wolno, długie wczytywanie gier, niektóre gry przenosiły nas do nieestetycznej nakładki Androida i mała liczba opcji. Pomyślcie sobie jak to wyglądało, gdy konsola zacina przy grach 2D a trójwymiarowe były wręcz niegrywalne. Dużym problemem były też kontrolery. Były one półprzezroczyste, przez co wyglądały brzydko, zostały zrobione z niskiej jakości plastiku a co najważniejsze, działały z potężnym opóźnieniem, trwającym nawet sekundę. Może brzmieć to mało, ale gracze wiedzą że sekunda może rozważać między życiem a śmiercią.


Mam nadzieję że mój artykuł wam się spodobał, do przeczytania.