19
0/160
W epoce ogromnych wielogigabajtowych gier, do których poprawnego funkcjonowania potrzebujemy coraz to mocniejszego sprzętu ciężko uwierzyć, że istniały i istnieją nadal gry, które mieszczą się na stronie internetowej, a uruchomić można je nawet na najstarszym gracie, który tylko posiada dostęp do internetu. W tym artykule postaram się opisać kilka gier, w które kiedyś zagrywaliśmy się godzinami czy to na lekcjach w szkole, czy w wolnym czasie w domu.
Plemiona
Jest to prawdopodobnie jedna z najpopularniejszych gier tego gatunku. Pomimo ponad 15 lat na karku nadal istnieją ludzie budujący swoje zamki i armie w Plemionach. Gra osadzona w realiach średniowiecznego zamku wymagała od gracza budowy i rozbudowywania budynków w wiosce, trenowania armii mającej bronić naszą wioskę oraz łupić sąsiednie oraz poszerzaniu naszych wpływów poprzez wchodzenie w sojusze z innymi oraz podbój cudzych wiosek. W swoim czasie była to jedna z najpopularniejszych gier przeglądarkowych i to między innymi jej sukces przyczynił się do powstania kolejnych podobnych gier.
Ikariam
W kolejnym tytule w naszym zestawieniu ponownie stajemy na czele wioski. Tym razem nie będzie to jednak średniowieczne zamczysko, a greckie polis co najmniej paręset lat wcześniej. Tutaj podobnie jak w Plemionach naszą rolą jest rozbudowa naszej wioski oraz kolonizacja innych wysp, na których znajdują się różne surowce. W odróżnieniu od innych tego typu gier tutaj nie możemy zamknąć się w obrębie naszej startowej wioski, ponieważ w zależności od tego na jaką wyspę trafimy możemy wydobywać inne surowce, a to sprawia, że aby mieć dostęp do wszystkich musimy albo handlować, albo samemu posiadać co najmniej kilka polis na kilku wyspach.
Travian
Ostatnią grą z rodzaju „wódz wioski” na liście jest Travian. Tutaj akcja toczy się zapewne gdzieś pomiędzy starożytnym Ikariamem, a średniowiecznymi Plemionami. Po początkowym wyborze frakcji zostajemy przywódcą Galów, Rzymian lub Germanów, a wybór ten pozornie kosmetyczny ma wpływ na dalszy przebieg rozgrywki, ponieważ każda z nacji ma swoje mocne i słabe strony. Gra kończy się w momencie kiedy jeden z graczy we współpracy ze swoim sojuszem wybuduje Cud Świata. Szczerze jest to jedna z mniej znanych przeze mnie gier, ponieważ ze wszystkich w zestawieniu spędziłem w niej najmniej czasu.
The West
Po dowodzeniu pradawnymi wioskami zmieniamy nieco realia i przenosimy się na Dziki Zachód. Tutaj właśnie toczy się akcja kolejnej gry w zestawieniu czyli The West. W Zachodzie nie jesteśmy już dowódcą osady, a pojedynczym kowbojem, który przemierza amerykańskie stepy wykonując misję w Saloonie oraz u rozsianych po mapie zleceniodawców. Gracz może personalizować swoją postać, wykonywać różne prace na mapie, a także dołączyć do miasta i wspólnie z innymi graczami pracować nad jego rozbudową. A także wytwarzać swoje produkty i sprzedawać je na rynku innym graczom. Ze wszystkich gier na liście to chyba właśnie tutaj spędziłem najwięcej czasu.
Shakes & Fidget
Na koniec gra podobna nieco do poprzedniej na liście. W S&F podobnie jak w The West nie dowodzimy wioską ani miastem ale jedną postacią, co prawda nie jest to kowboj ale jedna z sześciu klas (chociaż w czasach kiedy ja grałem w tę grę było ich o połowę mniej). Walki na arenie, wykonywanie questów w karczmie oraz oczyszczanie lochów, czyli wszystko to co znamy z komputerowych RPGów w wydaniu na przeglądarki. Swego czasu gra była bardzo popularna (nie wiem jak jest teraz) i na każdej przerwie staraliśmy się z kolegami siąść jak najbliżej trasownika tak żeby móc ustawić nowe zadania, a potem chwalić się swoim kolegom jak szybko sklepiemy ich na arenie.