23
0/160
Wstęp
Witajcie! Zapewne obiła wam się o uszy premiera Fify 21. Minęło od niej już 5 miesięcy. Niestety im produkcja EA dłużej jest na rynku, tym cieszy się mniejszym zainteresowaniem wśród użytkowników. Na tej podstawie można sformułować pytanie. Dlaczego tak się dzieje? Dzisiaj udzielę wam odpowiedź na to pytanie.
Oznacza to, że twórcy gry coraz częściej namawiają nas by kupić wirtualną walutę, która nie jest wcale taka tania. Aby się najlepiej wzbogacić na eventach, trzeba trafiać dobre karty, a co za tym idzie? Trzeba kupić Fifa Pointsy na paczki, aby mieć więcej kart, czyli monet. A dzięki monetom możemy ulepszać swój skład.
Rozgrywka przeciwko sztucznej inteligencji może naprawdę zanudzić. Nasz przeciwnik rozgrywa piłkę na własnej połowie, a następnie zbiega na skrzydło i zagrywa do napastnika. Przez to tryb kariery oraz Squad Battles nie ma sensu. Pomijając fakt, że za Squad Battles nagrody są bardzo słabe.
Jest to spowodowane, tym, że twórcy gry nie idą w większości za radami społeczności. To powoduje jej niezadowolenie oraz jeszcze większą niechęć do gry. Pamiętnym „strajkiem społeczności” było przeniesienie się z Fify do konkurencji. Przyczyną tego było wprowadzenie maksymalnej oraz minimalnej ceny kart. Tym sposobem rynek został bardzo mocno ograniczony. Wprowadzenie edytowania stadionu nie przyjęło się za bardzo, tak jak powinno. Dodawanie rzeczy bezużytecznych, a nie ulepszanie samej gry nie ma sensu. Przez to sama gra traci na popularności.
Według mnie takim o to trybem jest Volta. Nie różni się ona niczym, za wyjątkiem stadionów i piłkarzy. Silnik gry jest ten sam, czyli znudzony gracz nie zaspokoi się również trybem Volta. Szkoda, ponieważ miała wielki potencjał.
Niestety im dalej w las, tym Fifa staję się coraz gorsza. Twórcy gry nie robią nic, aby ją w jakikolwiek sposób poprawić. Dodawanie stadionów nie zmieniło niestety gry. Mam nadzieję, że mój artykuł wam się spodoba. Liczę, że zostawicie po sobie same pozytywne opinie oraz komentarze.