Civilization 6 - recenzja.

Civilization 6 gra wydana w 2016 roku . W tej produkcji zakładamy sobie cywilizacje i patrzymy jak rozwija się przez wieki. Każda nowa odsłona serii niesie ze sobą spore zmiany ale są one tak subtelny by do gry można było usiąść bez samouczków. Czego tym razem możemy się spodziewać. Na to właśnie pytanie spróbuję dziś znaleźć odpowiedź zapraszam do czytania.

Właściwie to jedna z tych produkcji gdzie gracz jest w centrum uwagi. To on decyduje gdzie ma się dziać akcja jak ma się rozwiać itd. Tyle tylko że ta akcja to przyspieszona podróż przez wieki. Gdzie wybieramy sobie cywilizacje od czasów kamienia łupanego do czasów wiele lat wybiegających w przyszłość.Zawsze w tej serii podobało mi się poczucie wzniosłości emanujące poprzez świetny dubbing po muzykę. W grze wygrać można na wiele sposobów możemy zdominować świat na drodze wojny lub stać się pierwszą kulturą która podbiła kosmos. Cały świat gry podzielony jest na heksagony w których możemy działać reszta którą jeszcze nie odkryliśmy przykryta jest pożółkłym papierem. Właściwie nasz rozwój zależy od drzewka umiejętności w to jakie zdolności będziemy odblokowywać zadecyduje o stylu naszej cywilizacji. Teraz jest tego cała masa a wszytko zależy od punktów nauki. Oprócz tego sporą zmianą jest możliwość tworzenia własnej religii.

Graficznie nowa odsłona serii różni się nieznacznie od poprzednika. Między innymi tym że animacje i oświetlenie jest dużo ładniejsze ale nie są to jakieś ogromne zmiany. Nadal niestety narzekać można na element dyplomatyczny komunikacja między nacjami polega na wyciskaniu odpowiedzi choć tym razem jest ich trochę więcej. I oto całe civilization 6 gra która przypadnie do gustu zarówno fanom gatunku jak i nowym graczą.

Podsumowanie :

Plusy :

-Ładna oprawa wizualna.

-Ogromne drzewko technologiczne.

-Duże zróżnicowanie świata.

-Różne drogi rozwoju.

Minusy :

-Taki sobie tryb dyplomacji.

Ocena końcowa 8/10.