Fable The Lost Chapters (Zapomniane Opowieści)

Witam serdecznie. Jest to artykuł o tym jak się zaczyna ta gra, aby zachęcić do zagrania - jedna z moich ulubionych starszych gier na PC.
SPOJLER - POCZĄTEK GRY
Moją przygodę z Fable: Zapomniane Opowieści zacząłem bardzo dawno temu jak byłem jeszcze takim małym knypkiem jakim się gra na samym początku tejże gry. Byłem szczerze zafascynowany tą historią.

Wszystko zaczęło się od drzemki na schodach swojego domu, ojciec bohatera go obudził i przypomniał o urodzinach jego siostry. Trzeba było pomóc kilku ludziom i za każdy dobry uczynek dostawalismy po 1 zł (nie pamiętam nazwy waluty), a za zły do wypłaty -1.
Zatem po kilku dobrych uczynkach ojciec bohatera daje te kilka zł i idziemy do karczmy kupić prezent, a następnie wręczamy go siostrze i chowamy się za płotem...
I BUM! Słoneczny piękny dzień wyjątkowy dla siostry szlag trafił. BANDYCI śmierć ogień i zniszczone miasto. Bandyci nie zauważyli nas. Potem biegiem do domu ale niestety.. za późno... ojciec nie żyje :-( po chwili widzimy maga a bohater wymiotuje z oczywistych przyczyn - szok, okropne widoki, które zostawiły piętno na psychice.
Rano budzi "wieśniaka " - tak go nazywała (bohatera) pewna dziewczyna( mniej więcej rówieśniczka ). Po pobudce idziemy razem na trening.
Trening jak to trening - broń biała, dystansowa, magia.
Po przygotowaniach zaczyna się cała przygoda od polowania na drobnych bandytów przez dziwne mityczne nie-mityczne stwory po całe hordy tychże stworów i bandytów.
To był tylko wstęp przed całą rozgrywką. Jest to naprawdę cudowna gra warta uwagi i paru godzin grania.
INFO SPOJLER : BARDZO DOBRĄ ZBROJE MOŻNA DOSTAWAĆ CZĘŚCIOWO OD ŻONY 

w sumie to dzięki za info bo akurat nie wiedziałem

niezłe

dobre

to były monety po prostu monety.... ach sam pamiętam jak zaczynałem grać może 3 raz w tę grę ile bym teraz dał aby gdzieś ją pobrać i zagrać jeszcze raz

bardzo ciekawe :]