hace 7 años
No Man's Sky zadebiutowało przeszło rok temu na PC i konsolach. Gra szumnie zapowiada i prezentowana po premierze okazała się zupełnie innym produktem. Produktem, który rozczarował, a wręcz rozzłościł nabywców. Gra nie miała nic wspólnego z wcześniejszymi zapowiedziami twórców. Fala krytyki, która spadła na studio Hello Games zniechęciłaby nie jednego. Nie jeden chciałby jak najszybciej zapomnieć o takim niewypale. Jednak Hello Games, zamiast się poddać postanowiło naprawić swój produkt, tak żeby spełniał oczekiwania graczy. I nie jest tu mowa o kilku aktualizacjach optymalizujących silnik gry (chociaż i takie miały miejsce) a o aktualizacjach i rozszerzeniach przebudowujących grę. Jeżeli jesteś ciekaw, co się zmieniło w ciągu roku w No Man's Sky to zapraszam do dalszej części artykułu.
Każdy z nas pewnie pamięta ten wewnętrzny zawód, kiedy po początkowym łał szybko okazało się, że w No Man's Sky nie tylko nie ma co robić, poza zwiedzaniem planet, ale iż te planety są niemalże identyczne i nudne. Od tego czasu studio Hello Games wypuściło 3 duże rozszerzenia (Foundation, Path Finder, Atlas Rise) oraz wiele pomniejszych patchów. Oto lista zmian, które można zauważyć w grze:
1. Żyjące planety,
Twórcy do serca wzięli sobie opinie graczy, iż w żadnej z gier nie spotkali się z tak nudnymi planetami. Było nijak, kilka kamieni, od czasu do czasu pojedyncze biegające zwierzęta oraz jakieś ruiny. Hello Games przeprogramowało całkowicie dotychczasowy silnik tworzenia planet. Teraz planety nie tylko są ciekawsze (więcej konstrukcji skalnych czy jaskiń), ale również żywsze. Możemy spotkać całe stada wędrujących stworzeń oraz zupełnie nowe biomy.
2. Łaziki,
Mała rzecz a cieszy. Skończył się okres długiego i mozolnego wędrowania po planetach. Do gry wkroczyły łaziki (dokładniej 3 modele), dzięki którym zwiedzanie planet nabrało nowego sensu. Dodając do tego fakt, iż nasz statek w końcu może lecieć na takiej wyokości, jakiej zapragniemy (jeżeli chcesz, to możesz się wbić w ziemie) sprawia, iż planety zachęcają do eksploracji.
3. Zadania
Tak, zadania. W końcu, jeżeli nie jesteś zainteresowany wyłącznie eksploracją, to masz również co robić w grze. Fakt, iż zadania nie są jakieś porywające i często oznaczają podróż z punktu a do b, znalezienie przedmiotu i powrót, to jednak pocieszające jest, iż twórcy stale nad tym pracują i w przyszłości możliwe, że będzie nawet cały spójny wątek fabularny.
4. Możliwość budowy baz i zatrudnienia obcych
To kolejna nowośc, jaka zawitała to gry. Teraz istnieje możliwość budowy własnej bazy. Do tego wykorzystujemy system gotowych wzorów budynków, które umieszczamy na planecie. Dodatkowo mamy możliwość zatrudnienia obcych do "pilnowania" naszej bazy. Dzięki temu zawsze handlarza będziemy mieli pod rękom.
5. Obcy
Skoro już temat obcych został poruszony. To warto wspomnieć, iż teraz bazy obcych są "żywsze", zamiast jednego siedzącego za biurkiem obcego możemy ich spotkać w bazie nawet kilku i wejść z nimi w interakcje. Oprócz tego został dodany nowy gatunek obcych oraz sporo nowych statków, które możemy kupić.
6. System reputacji
Może mały dodatek, ale cieszy. Dzięki temu oraz systemowi misji możemy poprawiać albo poprzez walkę pogarszać nasze stosunki z poszczególnymi rasami, oraz uzyskiwać unikalne przedmioty.
7. Znaczna poprawa wydajności gry
Po premierze nie miało znaczenia jak potężnego pc'a miałeś, i tak napotykało się masę ścięć i błędów graficznych. O tym można zapomnieć, twórcy uczynili ogromny postęp w optymalizacji, dzięki czemu gra się o wiele przyjemniej. Ważne jest również, iż przy tym Hello Games poprawiło grafikę, lepsze renderowanie terenu czy cienie, które faktycznie wyglądają jak cienie. 8. Multiplayer
Dokładnie tak, do gry został dodany tryb multiplayer. I choć aktualnie wygląda to dosyć żałośnie (inni gracze są widoczni jako poruszające się sfery światła) to napawa optymizmem fakt, iż studio poświęca temu zagadnieniu uwagę.
Oczywiście wymienione zostały tylko najważniejsze zmiany, a gra ma nadal wiele do poprawy. Szczególnie rozczarowujące są planety, najważniejszy element gry. Istnieje tylko jeden tym planet (skaliste) o identycznej grawitacji. Dodatkowo nie spotkamy na planetach rozróżnienia na kontynenty czy strefy klimatyczne. Same planety nie wykazują ruchu, mimo iż na nieboskłonie porusza się gwiazda oświetlająca planetę. Kolejnym elementem do dalszej poprawy są bitwy kosmiczne. Mimo iż uczyniono w tę stronę pewne kroki, to bitwy nadal są toporne i mało "kosmiczne".
Jednak postęp, jaki uczyniła gra przez rok od premiery, napawa sporym optymizmem. W końcu w No Man's Sky można grać i nie czuć jednocześnie rozczarowania. Tym razem moja przygoda z grą nie zakończyła się po 4 godzinach smutnej wędrówki po planecie. Jeżeli ktoś z was, posiada powyższy tytuł to namawiam do ponownego podejścia. A co ważne z niecierpliwością oczekuję kolejnych aktualizacji, które zapewne dodadzą kolejne nowe elementy, urozmaicając grę jeszcze bardziej.