kohne_quicksellstore

Jedna z najpopularniejszych gier F2P wszechczasów. Strzelanka na której wzorowali się twórcy m.in. Overwatch. Często zajmująca wysokie miejsca w top 10 Fpsów. Albo po prostu Team Fortress 2. Zapraszam na recenzję

Wydana w 2007 roku gra została wydana i wyprodukowana przez firmę ValvE Software, która jest także znana z gier Portal,Half-Life czy CS:GO. Jest to kontynuacja gry Team Fortress:Classic.
                Akcja gry toczy się w latach 70-80 20 wieku. Dwaj bracia Redmond i Blutarch Mann formują z najemników 2 drużyny:RED-Reliable Excavation Demoltion z Redmondem na czele i BLU- Builders League United prowadzone przez Blutarcha. To właśnie wokół tego konfliktu toczy się akcja gry, a w najemników wcielają się gracze.
                Do wyboru Valve oddało nam 9 różnorodnych klas: szybkonogiego Skauta, obsługującego wyrzutnię rakiet Żołnierza, owianego tajemnicami Pyro, specjalizujących się w wybuchach Demomana, potężnego Grubego, budującego różnorakie konstrukcje Inżynier, Medyka wspierającego towarzyszy
z drużyny swoim medigunem, prowadzącego ostrzał z daleka Snajpera i specjalistę od infiltracji w postaci Szpiega. Każda z nich ma inne korzenie, bronie a także przedmioty kosmetyczne, które nadały tej grze status kultowej. Opanowanie każdej z nich zajmuję masę czasu. I tutaj przejdźmy do pierwszego punktu neutralnego. Mianowicie niektórzy powiedzą, że 9 klas to mało, jednak trzeba wziąć pod uwagę, że nie są to postacie z takiego np. Overwatcha, które używają umiejętności, a są to specjaliści robiący jedną konkretną rzecz.
           Gdy już wybierzemy naszego faworyta, możemy rzucić się w wir walki toczącej się na ponad 100 różnych mapach. Mapy dzielą się na następujące tryby: zdobądź flagę, ładunek, Atak/Obrona a także punkty kontrolne. W zależności od mapy trzeba dostosować swój styl gry, arsenał czy nawet kompozycję drużyny. 
            Twórcy postawili na komiksową, wręcz karykaturalną grafikę. Dzięki temu zabiegowi gra po 14 latach od premiery nie zestarzała się graficznie a także twór Valve jest jedną z obowiązkowych pozycji na liście gracza o słabym komputerze.
                   Niestety, mimo iż TF2 jest grą wybitną to posiada kilka problemów, które mogą zmniejszyć ilość ,,funu'' branego z grania. Zacznijmy od tego, że na stan 27.01.21 na serwerach jest wiele botów z aimbotem czy innymi czitami. Gra posiada także bardzo duży próg wejścia, który zdaje się być niemożliwy od osiągnięcia dla niedzielnego gracza. Nie jest to poziom R6S, ale i tak w TF-ie trzeba sporo się nauczyć. I ostatni najpoważniejszy problem tej sędziwej strzelanki jest to, że ostatni ,,major update'' był 3 lata temu. Od tej pory valve wydaje tylko update-y łatające bugi a także aktualizacje eventowe np. Scream Fortress czy Austarlisjkie święta.



Ocena Ostateczna:
Plusy:
+gra niewymagająca graficznie
+mało waży, bo tylko 22 gb
+duża, przyjazna społeczność
+łatwe podstawy.....
Minusy:
-trudne do wymasterowania
-sporo cheaterów
-brak kontaktu deweloperów ze społecznością
-czsami zdarzają się spore spadki FPS-ów


Ocena Końcowa
9/10 Polecam każdemu kto nie grał
 ps.Najlepiej gra się ze znajomymi :)

od 3 1 rodziału

bardzo fajny i treściwy tekst oby tak dalej :)