Kosoll

T-34-85 szybki atak, flankowanie

ruskie czołgi ciężkie, ze średnich Cromwell (anglik VI tier), ja mam też T-34-85 (może przez wzgląd na "Czterech pancernych", ale ubustwiam tego meda). Co do lekkich, to nie poleca robić. Ostatnie updaty sprawiły, że są niemal bezużyteczne w grze.

Najlepiej zacząć od radzieckich czołgów ciężkich. Linia jest przyjemna i wiele wybacza. Ponadto 8-tierowy IS-3 jest idealnym wyborem na gry klanowe. Co do wtpowiedzi poprzednika, to niemieckie czołgi cięzkie są jak papier. Takiego tygrysa jest w stanie przebić mocniej rzucony kamień.

Początkowe tiery WB są super. Taki Churchill- niby wolny, ale dużo odbija, strzela często, celnie, ale im dalej tym gorzej, dlatego skusiłbym się na USA.

Ile gier trzeba liczyć do nabicia 10. tieru?

E100 - super

Rozważam robienie drzewka pod ten czołg. Jestem przy 4 tierze i zastanawiam się, czy to fajny czołg. Może lepiej Tigera II?

Żeby zaliczyło Ci te 3 bitwy, to musisz być wylogowany z wota, inaczej nie przejdzie.

Większość osób zaczyna od ruskich czołgów ciężkich. Są łatwe do gry i przyjemnie się nabijają, a na klanówkach Maus nie jest zbyt przydatny, bo jego mobilność sprawia, że nie może odjechać od bazy na 100m, bo nie zdąży wrócić przed skapowaniem :D

Stanowczo warto. Choćby do 5 tieru - wtedy dostajesz pierwsze sensowne czołgi. Gra naprawdę fajna.

Wątpie, żeby ten koncept zainteresował WG XD

WG też ma samoloty. W mojej opinii WOT lepszy od War Thunder, ale samoloty ma faktycznie gorsze.

T-34-85!!! Kocham

1. i 2. tier losuje tylko dwie mapki. Potem odblokowują się kolejne, tym samym na 7 tierze żadko zdarza się wylosować dwie te same mapki pod rząd.

Dotychczas cięźkimi i lekkimi, od czasu do czasu T-34-85 dla zarobku, ale po ostatnich updatach zrezygnowałem z lekkich (dostały dużegon nerfa).

Stanowczo IS-3, ma nieprzebijalną wieżę, a kadłub odbija stosunkowo dużo, za sprawą kątowanego pancerza. KV-4 też fajny czołg ale dużo rzadziej spotykany. Na 8-tierowej twierdzy IS-3 nierzadko stanowi 3/4 drużyny.